Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

ZBOWiD na miarę naszych czasów

Zasłuchani w własne słowa coraz bardziej ideowi, ustąpimy miejsca młodszym aby stworzyć nowy ZBoWiD.

ZBOWiD na miarę naszych czasów
W zeszłym tygodniu cichaczem przemknęła się przez Senat i media propozycja nowej ustawy o pomocy dla działaczy opozycji i osób represjonowanych w PRL. Mentorzy tego projektu senatorowie Jan Rulewski i Jan Wyrowiński uważają, że jest to naszym(?!) moralnym obowiązkiem by objąć nim jak sami oceniają ok. 10 tys. osób. Projekt został przez Senat przyjęty jednogłośnie. Proponują w nim przyznanie pomocy finansowej w zależności od uzyskania statusu osoby pokrzywdzonej i spełnienia kryterium dochodowego.
Ustawa przewiduje przyznanie świadczenia comiesięcznego w wysokości najniższej emerytury (831,15 złotych) dla osób samotnych, których emerytura nie przekracza 220% najniższej emerytury czyli 1828,53 złotych, lub których dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 1246,73 złote. W zestawieniu z obecnie obowiązującym kryterium i zasadami obowiązującymi w pomocy społecznej wynoszącym 456 złotych na osobę w rodzinie, a dla osoby samotnej 542 złote. Jest to muszą Państwo przyznać odrobinę szokujące. Zasady przyznawania pomocy z pomocy społecznej też są znacznie bardziej ostre i stanowią jedynie wyrównanie między kryterium, a faktycznym dochodem. Czyli, jeżeli dochód wynosi 300 złotych osoba otrzyma 156 złotych wyrównania z pomocy społecznej. W przypadku proponowanej ustawy całość kwoty 831,15 złotych dodatkowo.
Jakby tego było mało, przewiduje się świadczenie jednorazowe jako pomoc finansową do wysokości ok. 3 tys. złotych. Proponuje się również ulgi na wszelkie przejazdy, ryczałt energetyczny 165,71 złotych miesięcznie waloryzowany co roku (przy ok. 15 złotych z pomocy społecznej dla pozostałych), który co zapisano w projekcie nie może ulec zmniejszeniu choćby nastąpił spadek cen. Postuluje się świadczenia zdrowotne poza kolejnością dla tej grupy osób.
Ustawa ma objąć osoby z opozycji antykomunistycznej, które między 1 stycznia 1956, a 4 czerwca 1989 r. "przez co najmniej sześć miesięcy były członkiem nielegalnej organizacji" lub "prowadziły działalność opozycyjną w sposób zorganizowany, zagrożoną odpowiedzialnością karną". Za osoby represjonowane mają być uznane również te, które w latach 1956-1989 przebywały w więzieniu lub innym miejscu odosobnienia na terytorium Polski. Statut i pomoc ma przyznawać Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych w porozumieniu z IPN. Ponadto osoby z opozycji oraz prześladowani będą mieli prawo do legitymacji i odznaki honorowej, a jeśli już nie żyją, rodziny będą mogły otrzymać odznakę pamiątkową.
Świadczenia mają przysługiwać również tym z opozycjonistów, którzy wyemigrowali za granicę.
Senatorowie chcą by przepisy weszły w życie 1 czerwca, gdyż wspaniale to będzie korespondowało z uroczystymi obchodami Święta Wolności czyli 25. rocznicą pierwszych, częściowo wolnych wyborów po okrągłym stole.
Na pytanie o finansowanie w wysokości ok 100-200 mln złotych rocznie padła odpowiedź znamienna w naszym parlamencie ... "pieniądze na pewno się znajdą".
Co ciekawe przedstawiciele stowarzyszeń zrzeszających dawnych opozycjonistów uważają, że należy projekt jeszcze poprawić w kwestiach bezpłatnej opieki medycznej i w zakresie kryterium dochodowego, o co zaapelowali między innymi w oświadczeniu do prezydenta, premiera i parlamentu.

W 25 lat tworzenia państwa po okrągłym stole historia zatacza koło. Opozycja z komunistami po uzgodnieniach wzięły się za przebudowę państwa. Po latach bardziej kojarzącą się z konsumowaniem władzy, pogonią za kasą niż z dobrem wspólnym i budową państwa dla każdego Polaka. Społeczeństwu obiecywano budowę państwa sprawiedliwości społecznej. Za niesprawiedliwe uznano specjalne przywileje dla byłych komunistów, które nieporadnie próbowano im odebrać. Pokolenie okrągłego stołu zbudowało ten kraj na swoją miarę i swoje możliwości. Miarę, która okazuje się za ciasna na nasze czasy i który to kraj nie daje możliwości kolejnym pokoleniom. W imię przebudowy państwa zlikwidowano kolejne przywileje społeczne i socjalne. Pod nóż poszły przywileje górnicze, mundurowe i szereg innych po to zdaje się, by zwieńczyć to wszystko stworzeniem nowych przywilejów solidarnościowych.
Zamiast stworzyć kraj dla wszystkich, po latach ludzie Ci przyznają się do totalnej porażki. Już nie oczekują przebudowy państwa by to był kraj przyszłości, po latach chcą wyszarpać dla swoich co się tylko da?
W sobotnim wydaniu Gazety Wyborczej w wywiadzie Marcin Król podobnie jak i w Polskim Radio Karol Modzelewski przyznają, że zabrakło im empatii, zabrakło im wyobraźni. Król mówi "Byliśmy głupi." Teraz mamy dalej powtórkę z rozrywki. Takim Panom jak Rulewski, Wyrowiński i pozostałym senatorom dalej brakuje empatii i wyobraźni, dalej po latach nic nie zmądrzeli! Senat to podobno izba rozsądku i zadumy. Zadumali się i owszem nad swoim i tylko swoim losem, ale na odrobinę zdrowego rozsądku już czasu i chęci zabrakło. Te nowe przywileje w sumie dla wąskiej grupy osób, bo przecież nie obejmujących wszystkich uczestników tego wielkiego ruchu "Solidarności" idących w miliony, są same w sobie kuriozalne. A pomysł by obciążyć kosztami ludzi młodych, swoje dzieci, wnuki i prawnuki, które nie mogą znaleźć pracy, wyjeżdżają bo nie mają nadziei i perspektyw w tym kraju, jest po prostu niegodny. Tak, to my wszyscy mamy to wszystko sfinansować. Oni mieli 25 lat by wszystkim stworzyć warunki do godnego życia, nie zrobili tego, w zamian chcą tworzyć prawo pod siebie. Najpierw komuniści się uwłaszczali, teraz Solidarność, a po nich będzie już potop, bo nie będzie na czym się uwłaszczyć. Czy odpowiedzialna polityka ma polegać, na wyrywaniu dla siebie kawałków rzeczywistości, bez uwzględniania całości i innych?
Czymś obrzydliwym jest powoływanie się na obowiązek moralny, którym próbuje się wpędzić nas w poczucie winy. My mamy przyklepać ich błędy i wypaczenia, a gdzie była ich moralność jak tworzyli to państwo? To my teraz mamy płacić za ich głupotę i nieporadność! I tak zapłacimy, ale w imię czego chcą nam podwyższać rachunek?! Po 25 latach tuż przed emeryturą zorientowali się, że w Polsce panuje bieda, nędza i wykluczenie?! Nagle to odkryli? Przecież budowali to pracowicie w pocie czoła przez 25 lat?!
To wyrzuty sumienia, czy zwykła podła kalkulacja polityczna?
W jednym i drugim przypadku to niegodne, by na ten nowy solidarnościowy Związek Bojowników o Wolność i Demokrację (ZBoWiD) mieli płacić Ci, którzy nie są temu winni.
Tak się po prostu nie godzi. Wszak czy to nie im Kelus w 81 roku śpiewał:

Zasłuchani w własne słowa coraz bardziej ideowi, ustąpimy miejsca młodszym aby stworzyć nowy ZBoWiD.

Zapraszam do śledzenia mojego profilu na Twitterze: https://twitter.com/MariuszGierej
lub na Facebook-u: https://www.facebook.com/GierejMariusz

Mariusz Gierej

Mariusz Gierej - https://www.mpolska24.pl/blog/mariuszgierej

Dziennikarz, publicysta ...
"Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły." Nicolás Gómez Dávila.

Komentarze 4 skomentuj »

Bezwstydne qrwy.

Przyjęty jednogłośnie ? Zatkało mnie. Nie mam siły komentować.

I już wiadomo dlaczego tak łatwo się uporali z rozszarpaniem Polskich Lasów Państwowych.
Z całego projektu zostawiłbym im tylko legitymacje i ordery.

Kazimierz Dąbkowski 10 lat 3 miesiące temu
+1

Każdy okres ma swój ZBOWiD, bo to jest możliwość okradania bliźnich i uzyskania splędorów. Mamy w większości oszukańczą nadzieję, że to nowe penie będzie lepsze. Sam brałem udział w tworzeniu SOLIDARNOSCI, dziś nie bardzo można się z nią identyfikować. Powstał PiS a w praktyce coś odwrotnego. Bardzo mi się podobało PO, bo nie było tam tej buty i zarozumiałości. Dziś nie bardzo wiem czego chcą. Pewnie to zjednoczy adwersarzy, by powstał nowy ZBOWiD.

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.